Wiem, że jeszcze lato,
ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią,
że nadciąga jesień!
Zrobiłam podkładeczki.
Trzy :)
Wykorzystałam motyw z bardzo pięknej serwetki,
którą Wam wkrótce będę miała przyjemność zaprezentować.
Pozdrawiam już jesiennie!
Na jesienny stół są urocze i do tego kubek gorącej czekolady :)
OdpowiedzUsuńJestem jestem u Ciebie zawsze, tylko nie zawsze ślad zostawiam.
OdpowiedzUsuńBuziaki Jolciu.a podkładeczki superaśne 💐
Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 🍁
Lubię lato, ale jesień uwielbiam. Liczę na złotą i słoneczną.
OdpowiedzUsuńPodkładki urocze, bardzo jestem ciekawa serwetki.
Kubek czekolady lub grzane winko w jesienny czas wiele zyskają na takich podkładkach.Śliczne.
OdpowiedzUsuńTout mignon, tout beau !
OdpowiedzUsuńBonne semaine !
Anna
Och. Ty wiesz czym mnie zachwycić. Bardzo lubię takie kolorki na serwetkach. Na Twoim stoliczku prezentują się cudnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO Już jesienne się zrobiło! Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńJolu, podkładki mają śliczny wzór. Mnie ujęło obramowanie. Takie wachlarzyki. I ten kolor. A sceneria, w której je prezentujesz, jest bardzo , bardzo cieplutka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podkładeczki, podoba mi się także kolor :)
OdpowiedzUsuń