sobota, 24 lutego 2018

Sobotni



wieczór.
Film, szydełko, herbata z lipy...
A za oknem zima.














6 komentarzy:

  1. Superbe !!!!!
    Bon dimanche !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jaka zima...
    Nic tylko dziergać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczo zaprezentowane rękodzieło na starym stole :)
    Również uwielbiam takie wieczory. Zima nie jest taka zła ma swoje uroki,
    do refleksji i więcej czasu można spędzić przy ulubionych książkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lipka w takim towarzystwie - cudnie|! :)

    OdpowiedzUsuń