Piękne śnieżynki zrobiłaś. Szczególnie przypadła mi do gustu ta szara. Bo niby dlaczego zaraz śnieżynki muszą być białe? U nas tez od kilku dni mroźno. W nocy dochodzi do -7 stopni. Ale w dzień słoneczko grzeje i aż miło wyjść na spacer. Pozdrawiam cieplutko. Ewa
U mnie mroźno, jednak nie pada.
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie śnieżynek. Śliczne i jak się od razu zrobiło świątecznie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńU mnie śnieg leży od dwóch dni, ale słoneczko świeci i jest bardzo fajnie :).
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki zrobiłaś. Szczególnie przypadła mi do gustu ta szara. Bo niby dlaczego zaraz śnieżynki muszą być białe? U nas tez od kilku dni mroźno. W nocy dochodzi do -7 stopni. Ale w dzień słoneczko grzeje i aż miło wyjść na spacer. Pozdrawiam cieplutko. Ewa
OdpowiedzUsuńAle te gwiazdki są rozkoszne!
OdpowiedzUsuńUrocze, delikatne małe śnieżynki ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFajniutkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam https://magia-zdobienia.blogspot.com/ ;)
Nastrojowo, klimatycznie i... misternie :) Greta W.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ,delikatne gwiazdki.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuń