niedziela, 7 sierpnia 2016

Kolejna


odsłona mojego serwetkowego "urlopu".
Już nawet nie wiem, gdzie dotarłam:)













Pozdrawiam!!!

8 komentarzy:

  1. Jolciu szybko ci idzie- śliczana.
    A gdziesz Ty takie drzewa dopadłaś ??

    OdpowiedzUsuń
  2. Odjazdowa ta serwetka :*I drzewa dostojne jak u mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście serwetka ma przecudny wzór, a drzewa ... to normalnie oniemiałam jak zobaczyłam ... to takie coś rośnie ????

    OdpowiedzUsuń
  4. W Bieszczadach takie drzewa rosną!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała serweta ! Śliczności :-)
    Widok cudowny - szkoda, że nigdy nie miałam przyjemności być w Bieszczadach...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna! I miejsce też bardzo nastrojowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna serweta:)
    Uwielbiam Twoje zdjęcia! Ten stary stół jest magiczny ;)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń