Luty zaczynam niebieskościami.
To co zrobiłam, trudno nazwać pledem, chyba, że dla lalek:)
Tylko na taki wystarczyło mi włóczki.
Ozdabia drzwiczki komody i wnosi trochę nieba do spowitego w mroku zimowego wnętrza.
Niech już będzie wiosna!!!
Ciekawe połączenie kolorów :-)
OdpowiedzUsuń