sobota, 30 stycznia 2016

Kuchenne rewolucje:)


Najpierw spanikowałam, nie ma internetu:). Później przyszła refleksja, kiedyś nie było w ogóle i jakoś żyłam. Rozejrzałam się dookoła. Słońce nieśmiało zagląda przez zabrudzone szyby i odsłania co bardziej zakurzone sprzęty. Zgroza! Czas zakasać rękawy!



Jak miło, kurze znikają, pralka radośnie podskakuje w łazience, a w kuchni gotuje się zupa. Poranek -  Klasyk.
Wzór na chustę z  Galeryjki za miastem, włóczka również:)





Miłego życia dzisiaj Wam życzę!!!

1 komentarz:

  1. Poranek klasyk - typowej kobiety :) poszłam zrobić kawę - umyłam naczynia.Poszłam umyć głowę - wstawiłam pranie,umyłam lustro,szafkę i umywalkę.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń