miesiąc, nowa robótka.
Zawsze marzyłam o ręcznie wykonanej firanie.
Mam nadzieję, że nie skończy się na marzeniach.
Wybrałam wzór z prostym motywem kwiatowym.
Jednak robota jest nudna, trzeba to powiedzieć, pilnowanie kratek, liczenie itp itd...
Już nigdy nie powiem, że takie firanki są za drogie!
Pozdrawiam serdecznie!!!
Jest piękna!
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają takie firaneczki :):)
OdpowiedzUsuńBędzie cudna!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada. Ja mam w planach zazdrostkę do kuchni, ale nie mogę się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńTo jest żmudna praca, ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńO ja jestem w szoku - trzymam kciuki za pracę :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękna !
OdpowiedzUsuń