poniedziałek, 3 października 2016

Witam


serdecznie!
Trochę w stonowanych barwach.
Niestety mój aparat odmówił współpracy
i jest jak widać, słabo.
Takie poniedziałkowe smuteczki.
















6 komentarzy:

  1. Tobie aparat, a mi wczoraj zbuntował się w drodze do pracy samochód. A dzisiaj było już wszystko ok, może i Twój aparat wróci do normy :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja oczywiście zakochana w kwiatuszku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatuszek przebył w słoiku drogę z Lublina do Krakowa. Jest dzielny:)

      Usuń
  3. I ja miałam ostatnio problemy z aparatem... życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
    Piękne poniedziałkowe zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń